Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sivvy

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sivvy

  1. Rozdrobniłam Ciebie na pył i kurz Filigranowe cząstki powsadzałam do kieszeń Obsypałam tobą meble i talerze Jak księżycowy proszek Pokryłeś malowane nocą sny Byłeś tylko ty, w nich tylko ty...
  2. ... Zrobię wszystko by zasłużyć sobie na niebo jeżeli w niebie mam spotkać Ciebie Wyśnię sobie gwiazdy odczaruję piekło posklejam siebie z odłamków w absolutną całość Zrobię wszystko Jesteś moją urojoną dumą moim tak i moim nie ulotnym westchnieniem nie wiem gdzie jesteś teraz czy płaczesz, czy się śmiejesz ale jestem pewna że odnajdę Cię w swoim niebie Zrobię wszystko by zasłużyć na Ciebie
  3. Niech wszystko zgaśnie, natychmiast zostanie tylko fluorescencyjny ból rozjaśni pokój zapali uliczne lampy niech nikt się nie zgubi w ciemnych zaułkach a rankiem podpali słońce ogrzejemy sine dłonie i wrócę do Ciebie alabastrowa i czysta lśniąca od środka jak święta
  4. chciałabym cofnąć się do momentu kiedy pisałam do Ciebie nie widziałam Twoich oczu które ukryte za jasnym błyskiem poraziły mnie jak tysiące główek meduzy nie byłeś zbyt dobry nie potrafię już pisać o tobie błękitne słowa milczą uparcie jak krnąbrne dziecko a tak wiele chciałabym powiedzieć wykrzyczeć chudym głosem ze zabarwię się od nowa świetlistym kolorem moje ramiona i dłonie piersi i stopy zacznę parzyć jak płomień tyle chciałabym powiedzieć o tobie lecz nie potrafię ramiona ramiona ramiona jak pędy lin rzucone w nicość zakotwiczone w rozżarzonych gwiazdach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...