Ewelinka Meier

Fanaberka, Bernadetta, Bogdanie - dziękuję;)

jesteście nieźle poryci jak widać, bo akurat ten wiersz jest całkiem niezły. kilka dni mnie nie było, zaglądam, a tu widzę szaleństwo, huzia na józia no ale ok, niech wam będzie treść mówi o zakłamaniu świata w którym nic nie jest prawdziwe, nic nie jest istotne, oprócz konsumpcjonizmu i jeszcze o tym że króluje bezmyślność i zero refleksji pozdrawiam emka;)

anonimowo rozpraszam płatki ano pojawiam się w pionie znikam platonicznie nagrywam płyty platon filozoficznie rozgrywam taśmy zanika dialektyka poetyka retoryka perystaltyka trzeba połykać zgrzytać ale przekąszać

ja mam zawsze wiele dobrych rad na każdą okazję przede wszystkim odwaga zdecydowanie otwartość wiara w siebie i w przyszłość itd. z których to rad niewiele sama wprowadzam w życie chociaż wydaje mi się że się staram rymy faktycznie trochę łopatologiczne pozdrawiam

pierwsza wersja jest ciekawsza, bardziej obrazowa pozdrawiam

Naprawdę śliczne:) emka

Czy gość coś poczuł nikt nie wie Mówią że kocha się w gniewie Odwraca od kolan wzrok Wstrzymuje chętny krok A panna niby wstydliwa Wciąż go do siebie wzywa.

Pewien facet w Kochalicach Swą żądzą wszystkich zawstydzał Aż przyszła panna Odkryła kolana Nie trzeba dobrego skrywać.

To widać ;) Może zacznij bez rymów? jakiś opis - obrazek, potem już poleci, z górki. b ps. Nie wiem czy wiesz, ale tAkIe PiSaNiE już jest passe ;D Dzięki za radę - spróbuję :) JeśliChodziOTakiePisanie, to prostu inaczej nie chciało się zmieścić ;) Pozdrawiam emka

dopiero zaczynam :)0 bardzo proszę o komentarze emka

Uważasz, że nie dam rady i że pasożyt ze mnie; że twoją siłę chłepcę i pławię się w jej miodzie. Jeżeli to wyzwanie, przyjmuję bohaterze. Wytrwam bez ciebie i całe życie będzie mym wielkim weselem. Przy końcu jeszcze dodam, bo zawsze będę blisko, bądź szczęśliwy i kochaj! Dla Ciebie wszystko.

Złotousta dziennikarka Chciała słowa pana Marka By się wreszcie udobruchał Uczucia głosu posłuchał I mogła z nich niezła być parka.

Raz Krzysztof z wysokości W zupie znalazł ości A że ryby nie jadał Zaraz wszystkim rozgadał Że go żona okrutnie pości.

Raz pewien Michał z miasta Zgierz Zezwolił: Bierz mnie, mała, bierz Ale tylko i zawsze z rana Później masz być ubrana Bo inaczej Cię pożre zwierz.

Jakby ci to napisać żeby wyszło wystarczająco szczerze... i jasno... Kobiety nie uwierzą w takie słowa! Wygląda to jakbyś szukał pierwszej naiwnej. Przeczyta, pomyśli że facet czuje więc ma potencjał uczuciowy i się nabierze. Taki był twój cel? Zrobienie osła z jakiejś panny która weźmie to do siebie? Każdy facet potrafi udawać uczucia do czasu kiedy się nie znudzi tym że nie dostaje tego czego chce. Puste słowa bez żadnego przełożenia na życie, zapewne. Jako utwór literacki - mógłby się znajdować w większej całości, np jako list. Poza tym tego nie widzę.

musisz być naprawdę szczęśliwy beze mnie mrugającej u dołu ekranu

nie zakładam bielizny nie ma dla kogo rozbierać myśli

gramy na cztery ręce a ty i tak nadprogramowo milkniesz