Stajesz mi się wyraźniejszy
robię tak gdy śpisz
i nawet nie wiesz, że ja wtedy
zbieram Ciebie z rąk i z ust i z oczu
jak smak i zapach dojrzałej czereśni
Zbliżasz mi się
najbardziej gdy jesteś daleki myślami
mogę Cię wtedy objąć wzrokiem
i nie strząśniesz mnie
jak natrętnej ważki-nieważki, bo jeden dzień żyjącej
Czujesz mi się
wtedy gdy nie chcesz jeść z moich rąk
a ja musze Cię karmić
cierpkim owocem niewydarzonej "miłości"
Marzysz mi się
i to jedno mogę
reszta to Ty, który uparcie nie chcesz być mną