tekst zatrzymuje, trudno mówić o "podobaniu", wszak to nie laurka
określiłabym go mianem "rozliczeniowego", pokonanie progu (dystansu) do miejsca, gdzie zaczyna się akceptacja teraźniejszości, będącej konsekwencją zdarzeń (wyborów)
taka moja refleksja,
pozdrawiam, NN
moim zdaniem poezji może jedynie zaszkodzić nieudolny twórca, ale z drugiej strony, to szkoda raczej niewielka.... bo polegająca na tym , że "twórca" po prostu nie "wytworzy" poezji ;)