Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jerzy Gibon

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jerzy Gibon

  1. skondensuj troszeczkę i powinno pasować
  2. obiecuję uważać będę
  3. Łapię powietrze ucieka... Tyle możliwości jeden moment Ktoś się pode mnie podpiął Zwyczajnie chamsko kradnie otoczenie Gonię go i kiedyś dorwę
  4. Zawsze, gdy jestem tam, wychodzę pretekst... spacer A ja zachwycam się substancją niestabilną marzeń stu Dotarłem tam daleko aż do przedmieść z samego centrum Pójdę spać z dumą na ramieniu
  5. Od drugiego Troche czasu wytraciło się Choć złapać ten moment Było trudno zawsze coś na drodze i choć ciemno i choć pole widzenia nie takie ja ciągle ja walczę
  6. Śmiem wątpić w błękit twoich oczu wytapetowana ździro taka sztuczna Każdym spojrzeniem zabijasz mnie Kiedyś wezmę nóż rozpierdolę ci serce
  7. Błyszcz jesteś jak szkło z dnia na dzień blednę w świetle jarzeniówek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...