Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maciej_Gerasz

Użytkownicy
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Maciej_Gerasz

  1. Co dzień nauczasz, tłumaczysz Jak stać się lepszym człowiekiem. Co noc leżysz obok, czuwasz Kładziesz dłoń na moim czole. Twoje troskliwe ramiona Otaczają mnie opieką. Jestem całym Twoim szczęściem Tyś opoką moja Mamo.
  2. Narodziłeś się w stajence, Przyszedłeś by odkupić grzechy. Wejrzyj Jezu w moje serce, Przyjdź nie odchodź spod mej strzechy.
  3. Przychodzisz do mnie nocą Otulona koronkami. W woalce, która skrywa Najintymniejsze sekrety. Stajesz naga, rozpalona. Moje palce odkrywają Twe skrywane tajemnice. Zmysły szaleją, a żądze Trawią całe moje ciało. Dreszcz miota jak opętany. Chwytasz mą dłoń i pozwalasz Odkryć resztki intymności. Uśpionej. Pod ażurową zasłonką……
  4. Mgła spowijała me serce, Błądziłem w mroku długi czas. W letni poranek pokochałem Cię, Odrodziłem się kolejny raz. Z Twoim przyjściem wzeszło słońce, Chęć do życia mi wróciło. Dałaś serce swe gorące, By me serce rozświetliło Oddaję Tobie me serce, Weź moją duszę i ciało, Chcę czuć Twe usta i ręce, Twego głosu wciąż mi mało. Bądź mą perłą, moją muzą, Bądź aniołem zwiastującym, Bądź kwiatuszkiem, małą różą, Bądź słowikiem śpiewającym.
  5. Nocny gość Nocą, gdy księżyc srebrzysty wędruje Maleńka gwiazdeczka do okna puka. Swe myśli namiętne do Ciebie kieruję Zagubionej miłości daleko szukam. W ciemności ukryty patrzę na Ciebie. Leżysz pod kołdrą z nocy, zamyślona W ramionach kochanka chcesz odnaleźć siebie Spragniona dotyku tęsknisz podniecona. Gdy świt nastaje budzą się motyle Całują Twe usta, tulę uśpioną Ukradkiem wychodzę, zostawiam na chwilę By powrócić z księżycem w noc rozgwieżdżoną.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...