Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Józef Bolbeck

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Józef Bolbeck

  1. przyglądam się poezji jest zdawkowa nie rymuje zrezygnowała z rytmu nie ma przecinków kropek litery tylko małe duże nie – durzenie małe – marzenie rzadkie wykrzykniki pytania urwania * * * A mnie się marzy wiersz tak piękny, że od samego rytmu wiersza serce zabije żywiej w piersiach, a w rymach będzie on ponętny. Czy są dziś jeszcze tacy wieszcze, co słowa mogą tkać jak krosno i składać je zdaniami prosto, w piękne i miłe, zwykłe wiersze? Erato, muzo erotyków, czemuż twa lira już nie gości akordem pięknym o miłości w dziełach współczesnych nam liryków? Muzo Euterpe dmij w swój aulos, aby liryka zeń spłynęła do serc i aby je natchnęła wierszami, co zastąpią chaos. Mów muzo sacrum, Polihymnio, czy dziś za Styksem gdzieś o niebie, będziemy pisać jak o chlebie? Już nie będziemy pisać hymnów? A ty Kaliope, co ty na to, że retoryka wciąż upada, że całe zdanie się nie nada, aby go w wierszu użyć prosto?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...