Pierwszy stan całkowitej nicości
Pierwszy syndrom dostrzegania młodości
Pierwsze takie uczucie nad innymi
Pierwsze patrzenie oczami nie zimnymi
Jedne obrazy, stałe, niezmienne
Jedne rysy, kolory, kształty
Jedne myśli, gdy powieki senne
Jedna osoba w nich, czyli TY
Te same myśli się powtarzające
Te same myśli, jednak wciąż się różniące
Tych samych czynności wciąż pragnę i chcę
To samo uczucie niezmienne, na zawsze
I wszystko pierwsze, jedno, to samo
I znów te myśli codziennie rano…
I wciąż te obrazy, na ziemi i niebie
A to wszystko dlatego, że.. tak kocham Ciebie