Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

A. Bartnikowski

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez A. Bartnikowski

  1. "Bez słownie" nie powinno być napisane łącznie? Czy to celowy zabieg?
  2. W gwarze i tłoku zbitym, bez wyrazu Wyróżnia się nadmiar jedną parę. Najgładszy mają obrus i najmniej zakazów Najczystszą obok kotarę. I dziwne twarze mieli, połączone bólem Tak różnym i wielkim, aż łzy napływały Pomyślałem, że szczelniej płaszczem się otulę Twarze ku sobie się kłaniały. I świeczka nawet zgasła, jakby pojmując Powagę zastanej sytuacji. Ich obrus najlepiej ból ten ujmując Plamił się według narracji. Aż w końcu wychodzi i jedno i drugie Lecz każde w swoją stronę Milczenie widocznie okazało się za długie Zdejmując mowie koronę. Ja płaczę tylko nad ujrzaną odmową. Siedząc przy brudnej kotarze Los mnie tu przywiał i zupełnie przypadkowo Oglądałem tragedię w mlecznym barze.
  3. No i wreszcie coś ciekawszego przeczytałem. Nie uważam się za wielkiego poetę, nie uważam się w ogóle za poetę. Lubię krytykę, działa na mnie kojąco. Mimo wszystko przyznam, że jest to słaby wiersz, nawet w moim odczuciu. Jak limit pozwoli, wstawię kolejny, zobaczymy, czy się Wam spodoba.
  4. A bary mleczne już umierają. Dziękuję za komentarz pani Justyno.
  5. Nuże! Krytykujcie i od kup wyzywajcie!
  6. A komentarz "ogólnie oklepany banalny kiczowaty syf" wcale oklepanym nie jest.. No coz, tak czy inaczej za komentarze dziekuje oraz za wysilenie umyslow, by owe komentarze napisac, zwlaszcza ten o najglebszej tresci "kupa". Mowie wiecej, niz mogloby sie wydawac. Dzieki, szlachetni panowie.
  7. To mówcie; wszak Wam nie zabronię.
  8. Sercem i duszą Wyprzedziłem ciało, Nadając mu przykry ton wypaczenia Myślą jednak zdołałem utrzymać We wspomnianych już sferach Siłę młodzieńczą i starcze ustatkowanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...