Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Janina Moczydłowska

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Janina Moczydłowska

  1. Mój Ojcze... Ojcze mój! , gdy umarłeś ból wielki zostawiłeś i nie wiesz, że w mym sercu kimś ważnym zawsze byłeś. Nie mogę wciąż zapomnieć tych "kresnych" Twoich dni bo chciałam byś żył wiecznie i wiecznie ze mną był. Przy Tobie chciałam poznać smak życia tworząc więź, a Ty mnie zostawiłeś w zaświaty znikłeś gdzieś. Więc sama krocząc drogą życia uczyłam się, lecz to nie takie proste bez Ciebie jest mi źle. To tyle Kaju ode mnie.Mój Ojciec zmarł,kiedy byłam młodą jeszcze dziewczyną,zdałam z 1 do 2 klasy L.O.i choć minęło już ponad 30 lat, wciąż nie mogę dojść do siebie po stracie Ojca,byłam bardzo emocjonalnie z Nim związana.Dlatego serdecznie Ci współczuję,bo wiem co to znaczy.Musimy jednak z tą stratą sobie jakoś poradzić.A ta nasza poezja jest chyba najlepszym tego wyjściem.Pozdrawiam.
  2. Ten króciutki może wierszyk napisałam w tym celu , aby zwrócić uwagę czytelnika na to , by wybrał co w życiu jest ważniejsze - pieniądze czy miłość?Skłoniła mnie do napisania tego wiersza refleksja jaka nasuwa się po wieloletniej obserwacji tego świata.Intencją moją jest przestroga , by pieniądze przestały być najważniejszym elementem dzisiejszego życia , bo w efekcie końcowym okazuje się , że nawet biedni ludzie , którym uda się już w jakiś sposób zdobyć te pieniądze i wzbogacić się, zatracają swoją osobowość i zapominają o podstawowych uczuciach takich jak np. miłość.W tym drapieżnym świecie ludzie zatracają się w codziennych problemach i nie są w stanie już zatrzymać gonitwy za pieniądzem , który niestety nie zawsze przynosi szczęście.To tyle tytułem wyjaśnienia , można pisać na ten temat dużo, ja zawarłam moją przestrogę w dwóch krótkich zwrotkach ,jeśli nie dotarłam do czytelnika to moja porażka , następnym razem postaram się wyrażać jaśniej.
  3. Zapytałam kiedyś biednego człowieka co chce aby dał mu los? - Pieniędzy -odrzekł mi zmarszczywszy lekko nos. Spytałam bogatego człowieka co by od losu chciał? -Miłości-odrzekł mi poza nią wszystko już miał.
  4. Z okna mego domku mam piękne widoki łany zbóż złociste,niebieskie obłoki I cieszy me serce gdy każdego dzionka moje uszy słyszą śpiewanie skowronka. A gdy stanę w cieniu starej lipy mojej muzykę mi grają kwiaty z pszczelim rojem I wszystko by było tak pięknie, tak cudnie gdyby nie to, że wszyscy starzejemy się różnie Ja wciąż młoda, Ty stara,jakiż los Ciebie czeka Gdy już trudno tam spotkać znajomego człowieka? Moje serce i myśli zawsze będą przy Tobie tylko co będzie dalej gdy przeminiemy obie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...