Kiedy byłam niewidoma
Wszystko widziałam
Obyta w swym cieniu
Wszystko móc mogłam...
Kiedy wzrok odzyskałam
Nic nie widziałam...
Świat przysłaniała mgła..
Gęsta jak ja....
Tak wiersz jest naprawde dobry. Pozostawia cos w moich myślach..Królewna, ogrody...i piętno cierpienia, które jest nad kazdym żyjącym człowiekiem. Gratuluje:-)
Kiedy byłam niewidoma
Wszystko widziałam
Obyta w swym cieniu
Wszystko móc mogłam...
Kiedy wzrok odzyskałam
Nic nie widziałam...
Świat przysłaniała mgła..
Gęsta jak jak ja....
Witam! Wydaje mi sie, że byliśmy w tym samym miejscu o tym samym czasie..Bardzo podoba mi sie Twój wiersz...Ciekawa interpretacja Pani Tao..Pozdrawiam:-)
Kiedy byłam niewidoma
Wszystko widziałam
Obyta w swym cieniu
Wszystko móc mogłam...
Kiedy wzrok odzyskałam
Nic nie widziałam...
Świat przysłaniała mgła..
Gęsta jak jak ja....