czy już jest pora na sen?
a może to tylko świt
gdzieś w zakamarkach
między lustrem a ścianą ukryty
na spadochronie kołują senne myśli
lądują połamane na kartce papieru
powietrze już takie łóżkowe
o smaku czerwonego kubka
...malinowa z tęsknotami
poduszka wyciąga do mnie
dłonie pełne sufitowych snów
zachęcająco pachnie
Twoimi włosami