Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rova mycyna

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rova mycyna

  1. Rova mycyna

    Boski Rayan

    Kiedyś Rayan-boski chłopak z Chicago, Będąc w stanie upojenia ,gonił nago- -lasa cztery młode panny od sittingroom-u aż do wanny pod- -czas biegu ponoć przeleciała jedna go.
  2. Dla mnie skoki w boki, i "oblatywania" jednakowo godne są pożałowania!
  3. Rova mycyna

    Dokąd zmierzamy?

    Nie wszyscy mój kolego g-na się trzymają, Zapewne dużo lepsze "uchwyty" mają. Widzę,że Cię ubodło me porównanie, Lecz każdy człek może wpisać tu swe doznanie. A myśl Twa nadal szlachetną pozostała, Bo dokąd zmierzamy-nikt nie wie ,bez mała!
  4. Rova mycyna

    Polowanie

    Bardzo dzięki za życzenia, Oby tak jak marzenia Doznały kiedyś spełnienia!
  5. Rova mycyna

    Polowanie

    Dziękuję Wam za pisane "pode mną" tu posty, Nie czekajcie jednak na częste me ri-posty. Czasu mam bowiem mało na "szperanie w sieci" Dla mnie ponad wszystko ważne;dom,rodzina,dzieci One są mym natchnieniem i słodyczą, Chociaż dużo płaczą i często krzyczą. Nie zawsze w mej głowie pomysł się urodzi, A jeśli się pojawi utrwalić nie zaszkodzi. Wtedy piszę w zeszycie;takim bez pokrowca, Nie każdy wszak ma rymu talent -Henryka Jakowca. Jestem dopiero w poczekalni poetyckiej przygody, Życzcie mi więc polotu i ducha pogody.
  6. Rova mycyna

    Dokąd zmierzamy?

    Czyżby dziwnym twym natchnieniem, Było -zwykłe rozwolnienie??
  7. Kornel Miękki z Białowieży, W męskośc swoją już nie wierzy. Wciąż próbuje tu i tam, W obecności różnych dam- A organ jego wciąż...leży.
  8. Jedna baba co w Żorach sie wydała, Sztyjc na chopa narzykała; Że pysk mo fest masny, Że szpetny i ciasny; A sama do żdżadła nigdy nie wejrzała. *** wydała-wyszła za mąż sztyjc-ciągle fest-bardzo masny-tłusty ciasny-głupi żdżadło-lustro
  9. Rova mycyna

    Owca

    Pewna owca ze wsi Lniano, Miała w głowie tylko siano. A na domiar złego, Nie lubiła tego, Że baranem ją nazwano.
  10. Rova mycyna

    Polowanie

    Pewien lekarz z Lubomierza, Mieć zapragnął swego zwierza. Polowanie wnet rozpoczął, Bez pomysłu,lecz z ochotą, I miast zwierza trafił w jeża.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...