Mnie się podoba. Podoba mi się mieszanie się doznań zmysłów docierających z "naszego świata", subiektywnych odczuć z majaczeniem, strachem, z chwytem literackim, jaki wprowadzają symboliczne kroki. Wydaje się, że bardzo dobrze opisany strach, walka, wreszcie poddanie się.
Temat od zawsze nurtujący człowieka, tym trudniejszy do efektownego opisania, gdyż dużo na ten temat zostało już napisane (i namalowane, wyrzeźbione, sfilmowane, nagadane...) ale zawsze będziemy do tego tematu wracać, a wszystko co napisane będzie li tylko subiektywnym wyobrażeniem tego momentu, bo i tak nigdy nie dowiemy się wszystkiego.
Pobudza wyobraźnię. Strzykawka daje dodatkowy element dydaktycznej przestrogi...
Pisz jeszcze!
Trzymka.