Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nadzieja matką głupich.

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nadzieja matką głupich.

  1. Znów ci paskudni islamiści mylą się W tych swoich cyfrach, Plączą równoleżniki i kontynenty, Osaczają żarem, roztapiają asfalty Grożą turystyką bardzo namacalną Ofiarną. Wpadną do Wadowic na kremówkę I rosyjski koktajl, przyjadą, wyjadą Sprawdzą jakość benzyny na Mazowieckich stacjach.
  2. Śmierć sprasowana w beton archaicznie punktualna mnoga i głodna Ona krzyczy śpiewem ptaków. Oni prosili o chleb dostali kamień Bez imion podpisani kulą w czaszce myślą nieśmiało o zmartwychwstaniu A powykręcane drzewa Łączą ich z niebem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...