krawędż stołu to dla mnie dziś kraniec świata
przekonaj mnie że jest inaczej
umysł kiedyś otwarty teraz więzieniem jest
dla myśli moich
złośliwie wszystko układa się w
tragiczną komedię
fałsz łgarzy ich bliskość zabija
marny los tych którzy marzą
na pozór szczęśliwi częstokroć
ból swój skrywają nie chcąc się
dzielić nim tylko to ich chroni od
całej reszty tego świata
cud sprzeczności
to ból nadziei daje początek
radość niepewność płodzi