Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anilewe

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anilewe

  1. Dziekuje Ci Ojcze Za kazde przeklenstwo niesione ku mnie z drwiacym usmiechem... Za kazdy bol spadajacy na ma dusze... Za kazdy powiem leku dotykajacy co dnia... Za to ze pokazales zle oblicze ludzi,swiata. Ze nauczyles walki o wlasne zycie... Dzieki Tobie nie znam wiekszego zla niz ten,ktorym mnie obdarowales... Dzieki Tobie mam sile do zycia,ktore kocham i nie chce go stracic. Dzieki Tobie bede bronic milosci i dobra. Dziekuje za wszystko co dla mnie zrobiles...
  2. Gdybym umiala latac Bylabym Ptakiem Latalabym wszedzie Bylabym tu i tam Teraz nie posiadam skrzydel Mam nogi Chodze spaceruje biegam Dedal z Ikarem ulatwili mi droge Uzywam wynalazku Przemiazam oceany morza zatoki Uciekam w nieznane Jestem TU daleko Latajac podrozuje miedzy Ziemia a Niebem Potrafie kochac zycie nawet bez skrzydel
  3. Kiedy mysle o koncowym zamknieciu oczu, Otwieram je szeroko ,aby nie stracic widoku. Kiedy ze zmeczenia staram sie przymknac oczy, Uciec w kojacy sen.. One otwarte pragna ujrzec cos wiecej . Poczekam,az dostrzega cos wielkiego Dam im szanse, To zarazem bedzie moja szansa...
  4. Bardzo sie boje, Zmarnowac szanse dana mi z Niebios Bardzo sie boje, Odejsc w nieznane...samotnie... Bardzo sie boje , Gdy mysle o nich Przeminac, Aby nie stracic Usmiechu i bolu serca Darowanego co dnia...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...