Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Magda Naborowska

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Magda Naborowska

  1. Kiedy noc zapada a czarne gwiazdy w zwierciadła zamienią swoje twarze Gdy dumny pan Moon kroczyć będzie ze Słońcem na smyczy promienia Kiedy klucz wyląduje by ukryć się w pamięci zapomnienia a wierzby zamilkną na zawsze... Wtedy, właśnie wtedy i nigdy więcej
  2. Objecaj mi, że tam nie jest źle że spotkam Cię przytulisz mnie Wiem, jeszcze nie czas nie twój czas Objecaj mi, że wpuszczą mnie otworzą przede mną świat, piękniejszy świat Że będzie tak jak miało być a zapach twój uniesie się ponad nas Już tylko bądź, nie puszczaj mnie A ja objecam Ci, że tam przywitam Cię Teraz już puść, już nadszedł czas Teraz.
  3. I znów stoi nad przepaścią i znów to powracające pytanie Czy warto? Została sama ze swoimi błędami Czy warto? Może prościej byłoby zakończyć tą grę? Skacz! Lecz czy warto? Wszyscy cię mijają, nikt nie widzi bólu. Jesteś jak Ikar. Współczucie i niespełnioną pomoc dostaniesz dopiero po upadku Czy warto? Czy warto dla tej jednej chwili zrozumienia?... ...I znów stoi nad przypaścią...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...