pomiędzy niebem a ziemią
stoi on
otwarty jak umysł małego dziecka
ale i zimny jak jesienny wiatr
stoi on
wytrwale, ale jakby czekał na Godota
on nie czeka
on nie walczy
on nie ucieka
on...
on próbuje Cię wpuścić
on stara się o-sobie przypomnieć
jeszcze przed końcem Twojego kalendarza
pomiędzy ciepłym światłem codziennym
a szarą chmurą z komina
czeka on
rozdarty
tak mały, że tylko biedny ślepiec może go zobaczyć
tak duży, że i widzący ma problemy z ujrzeniem go:
-na ulicy
-przy kościele
-obok śmietnika
-w kartonie, czy też...
pomiędzy rozdartą Zasłoną Świątyni Faryzeuszy
stanął On
płonący
zszedł z góry zwanej Czaszką
i czeka na swój czas
i mimo, że jest ponad nim,
to kiedyś powie:
"Ktoś musi umrzeć, by
Reszta doceniła życie"
I przyjdzie kolejny poeta:
nowy, dynamiczny i na baterie
firmy "Kup i Wyrzuć"
i on będzie chciał Wam za to podziękować,
ale Nas już nie będzie
i znów stanie On...