Głupie waśnie, wydarzenie,
Rozbiło w pył me marzenie.
W jednej nocy, jedna chwila
I już między nami mila.
I tylko jedno mam marzenie
Puścić wieczór w zapomnienie.
(wybacz)
Gdy jesień życia nas dogania,
Troska wnuczka nas pochłania.
Gdy odejdą przyjaciele
I zostanie tak niewiele.
Przypomnisz sobie te lato gorące.
Tatry i zapach trawy na łące.
Lato szybko się skończyło.
Teraz już wiesz czy warto było.
(Wybaczyć)
Każdy sms z biciem serca otwierałem,
Czy to nie od Ciebie? Bo na taki czekałem.
Smutek mnie ogarnia całymi dniami,
Gdy sobie przypomnę co było między nami.
A gdy wieczorem Ciebie mi brakuję,
Ma dusza żalem strutym się truje.
I tylko w snach do Ciebie się zwracam,
Gdy mówię przebacz, słyszę... przebaczam.
Dzikość serca, namiętności,
Czy w mym sercu to zagości?
Szał niezgody, same złości,
Bo w mym sercu brak miłości.
I ta pustka, smak goryczy,
Moje serce krzyczy, krzyczy.
Dzikość serca, namiętności,
Czy w mym sercu to zagości?
Szał niezgody, same złości,
Bo w mym sercu brak miłości.
I ta pustka, smak goryczy,
Moje serce krzyczy, krzyczy.