Paweł Graczyk
-
Postów
41 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Paweł Graczyk
-
-
Ale można je znaleźć na stronie [url]www.podpiorem.republika.pl/proza.htm[/url]
0 -
Jest to list. :)
Czy sie podziele innymi? Kiedyś tutaj były jeszcze dwa "Złodzejka" i "Fragmenty", ale po prezbydowie serwisu nie potrafie ich znalźć :(
POzdrawiam.
P.G.0 -
Byłem dziś w naszym parku. W naszym miejscu. Wiesz, w tym, gdzie wśród akcji stoi ławka ukryta przed wścibskim wzrokiem przechodniów. Ławka, na której tyle chwil spędziliśmy. Z tych najpiękniejszych; tych sztubacko zakochanych.
Usiadłem sobie na chwilkę, by powspominać, bo Ciebie już tam nie ma. Bo Ciebie już tam nigdy nie będzie.
Zaduma mnie jakaś dumna, dusząca, oddychać niepozwalająca dopadła w tym samotnym miejscu. Ile to już lat, kiedy ostatni raz całowałem tutaj Twoje usta? Ile już, odkąd nie pieściłem Twoich włosów złożonych na mojej piersi?
Czas był naszym największym wrogiem, najdroższa. Było nam spieszno w myśleniu, że nie dla nas beztroskie chwile.
Czas był naszym wrogiem, a Ty jak Kopciuszek, zawsze odchodziłaś. Za wcześnie odchodziłaś.
Za późno odeszłaś.
Ale ja nie o tym chciałem tutaj słowa układać. Nie o tym, kochana. Nie mogę wyrazów w zakochane zdania tutaj składać, bo przecież teraz masz męża, który wypełnia Twoje chwile. Teraz masz dziecko, które Cię potrzebuje.
Przykro mi, że nie wiem nawet, czy macie córkę, czy syna. Nie wiem, czy jesteś szczęśliwą. Nie wiem, gdzie jesteś.
Nie o tym chciałem tutaj pisać, bo to są myśli, które Twój spokój mogą zakłócić. Chciałem Ci opowiedzieć o naszym miejscu, o tym, co się z nim stało. Bo…
Byłem dziś w naszym parku. W naszym miejscu. Wiesz, w tym, gdzie wśród akacji stoi ławka ukryta przed wścibskim wzrokiem przechodniów. Ławka, na której tyle chwil spędziliśmy. Z tych najpiękniejszych; sztubacko zakochanych.
Chciałem Ci napisać o niewypowiedzianej tęsknocie tego miejsca, które wszystkie nasze tajemnice poznało; te najbardziej skrywane. Miejsca, które tyle razy naszym śmiechem odurzone; tyle razy łzami naszymi słonymi pijane.
Nasze miejsce tęskni za nami.
Nasze miejsce…
To już nie jest nasze miejsce.
Skryta wśród nadziei, milcząca zawsze, dziś nie nasza już przystań, przemówiła do mnie. Pełne wyrzutów były to słowa. Pełne żalu, którego ani Ty, ani ja (gdyby nas taki żal ogarnął swym skrzydłem mrocznym) nie bylibyśmy w stanie wypowiedzieć.
Dziś nie jest to już miejsce, gdzie wśród miękkich liści strzelających zielenią i ostrych kolców, zapomnieć o życiu niepozwalających, spotykają się oni. Piękna dziewczyna z zapatrzonym w nią, pięknym chłopcem.
Dziś poznaje z goła inne tajemnice.
Tajemnice, którymi stróż prawa byłby niewątpliwie zainteresowany.
Dziś w naszym miejscu, gdzie wśród akacji stoi, ławka do mnie przemówiła. Przemówiła dywanem niedopałków najtańszych papierosów i ponowoczesną rzeźbą z korka. Nie, nie z korka; z korków. Tych z tanich win.
Dziś to nie jest już nasze miejsce.
Dziś już nas nie ma.
Nie ma tego miejsca.0 -
Dlaczego się nie dziwię, że widzę Konrada także tutaj?
Świetny wiersz. Kojarzy mi się z Krasnodębskim, ale raczej z prozą.
Pozdrawiam.
P.G. (Uziel - pp)0 -
Cytat
słowo "ja" przeszkadza.. naprawdę
ponieważ
już występuje w Pana wierszu, choć nie jest napisane czarne na białym.. :))
po prostu się JE czuje..
a wiersz należy czuć
hmm.. ale skoro MUSI zostać.. :))
jak już wspomniałam, to były moje własne subiektywne sugestie..
hmm..
czasem jednak warto przemyśleć uwagi osób, które czytają i odbierają Pana wiersz
pozdrawiam
Emilka
Kiedyś czytałem wnioski z jakiś badań i okazało sie, że potencjali samobójcy nader często i czasem bez przyczyny używaja zwrotu "ja".
Oczywiście nie oznacza to, że mam ochotę na jakis skok w bok, ale miał yć to wiersz do poety, który jedna skoczył na boczek. (tak mówią) i stąd to ja.
O tym właśnie myślałem, kiedy pisałem o pewnego rodzaju symbolach.
BArdzo pozdrawiam Emilię i zapraszam do siebie: www.podpiorem.republika.pl
P.G.
0 -
kropki sa bo balem sie ze oryginalny tytul nie wytrzyma konfrontacji z cenzura :) Jest kilka banalnych zwrotow, ale za usprawiedliwienie niech posluzy fakt, ze jest to jeden z dawnych, zeby nie powiedziec zamierzchlych tworkow.
PS. Dlaczego nie mam tu polskich znakow??
POzdrawiam
P.G.0 -
szydzisz ze mnie
swoją twarzą
groteskową
na pożółkłej firanie
chłoszczesz mnie po oczach
swoim jaszczurzym językiem
plujesz jadem
biletem którego nie mam
za morze!
za górę!
przez okno!
już dłużej
nie chcę być dziwką0 -
Złodziejka. Bynajmniej nie czasu. Zaisnspirowało mnie twierdzenie, że kobieta podczas seksu kradnie mężczyźnie jego energię.
Pozdrawiam
P.G.0 -
kiedy wychodzę
zamykasz się szczelnie
chociaż wiesz dobrze
że nie wszystek wyszedłem
kiedy wychodzę
całuję cię i mówię slowa
które chcesz uslyszeć
potem zapalam papierosa
i ty sobie
by dymem uspokoić oddech
kiedy wychodzę
z ciebie..
jakże cie nienawidzę
mała złodziejko0 -
.
[sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 17-07-2004 11:44.[/sub]0 -
CytatPawle - opis Twych ust - jedynie oddala - ale to tylko moje sugestywne odczucie - zdejm maskę i opisz myśli własne
serdeczne pozdrówko W_A_R
Nie bardzo rozumiem, co oddala, ale niech tak będzie:)
Pozdro
P.G.0 -
moje usta są strasznie popękane
na górnej wardze opryszczka
założyła kolonię swoich dzieci
zovirax nie pomógł
dolna warga nosi ślady zębów
tylko już nie pamiętam czyich
moje usta wielokrotnego użytku0 -
Nie uraziłamnie Pani. Jednak nic nie zmienię:)
Jeśli chodzi o "ja". Cóż... MUSI być, ponieważ jest to pewnego rodzaju wołanie o pomoc, symbol pewnej poetyki. Może symbol to zbyt wiele, ale duzo dla mnie znaczy:)0 -
Ty, Rafale, byłeś poezją.
Byłeś każdym swoim wersem.
Każda kropla twojej krwi
była całym tobą.
Ty, Rafale, wciąż szukałeś.
W każdym miejscu
rozglądałeś się za szubienicą.
Swoją prywatną. Osobistą.
Ja, Rafale... Cóż mogę rzec?
Ja jestem wierszem,
który nie zostanie ukończony.
Ja w każdym drzewie widzę
zapraszający gest
wisielczej gałęzi.0 -
Danke very macz :)
pozdro.
P.G.0 -
Każdy milimetr ciebie
pokryłem najwyższymi słowami.
Stałaś sie poematem.0 -
Cytatczesc Pawel! powiedz raczej kim jestes a nie kim nie jestes!?
pozdr, M+A
Gdybym wiedzial, kim jestem to bylbym najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie.
Pozdrawiam
P.G.0 -
Ja nie zabiłem ciotki
Która mnie utrzymywała
Nie ukradłem emerytury
Staruszce mieszkającej obok
Nie zgwałciłem dziewczyny
Którą spotkałem dziś w nocy
Ja nie zabiłem ciotki
By zaciekawić księdza
Nie zabiłem
Mam nic do powiedzenia0 -
Cytat
Niestety nie zgodzę się z Tobą, ponieważ trzecia zwrotką mówi o odejści z tego świata, a czwarta, że kto przyczynił się do jego śmierci
Bez wątpienia.Miałem jednak na myśli sposób w jaki to zostało napisane :) No, ale nie czepiajmy się szczegółów.
Pozdr/
P.G.
0 -
Bezpłciowe tak samo jak zachowanie PLa. O to chodziło, zeby pokazać bezpłciowość ludzi; ich obojętność.
Pozdrawiam.
P.G.0 -
Oj, dlaczego niektóre wiersze pozostaja bez echa? Przecież można je skrytykować. Ja sie nie obrażam :)
0 -
Tytul sprawił, że przeczytałem ten wiersz, bo lubie pisanie Bursy. I się opłacało. Bardzo dobry wiersz, choć te wersy faktycznie trochępocięte.
Pozdrawiam.
P.G.0 -
Podoba mi się! Moja kobieta też sobie poszła. I tak sobie myslę, czy kiedykolwiek była moja? Skoro odeszła?..
Pozdrawiam.
P.G.0 -
Powiem tak: dwie pierwsze zwrotki zapowiadają coś, co niestety nie jest ciągiem dalszym tego wiersza. A ostatnia zwrotka nie pasuje mi juzw ogole. Niemniej jednak podobają mi się takie ciemne i makabryczne klimaty.
No i nie wiem jak inni, ale uważam,że ludzie parający się słowem pisanym powinni zwracać wiekszą uwagęna orty.
Pozdrawiam.
P.G.0
Gdyby
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
Byłoby nudno;)