Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ezechiel

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ezechiel

  1. Pada deszcz, kap, kap A ty, klęczysz na tym polu Wśród ciał, krople deszczu Złowieszczo grają na twej zbroi Jest potwornie zimno, drżysz Włosy, zmierzwione, mokre, Plątają się na twej twarzy Przynajmniej w deszczu Nie widać kryształowych łez I jeszcze ta cisza, tak głośna Że rani, zadaje ból, zabija Niech się skończy, niech zniknie Twój miecz, ociekający krwią Rzuciłeś przed siebie A w dłoniach dierżysz teraz tylko drewniany krzyż Wbij go tu, właśnie tu, na tym polu chwały, gdzie polegli twoi towarzysze, twoi towarzysze właśnie oni, wołają do ciebie z zaświatów, obudź się Rusz przed siebie, niech spełni się słowo, wypełnij przeznaczenie stocz ostatnią walkę, tę jedną któą jest twoje nędzne życie... Ezechiel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...