To, co powiesz mi na pożegnanie.
Dla mnie nie ma już znaczenia.
Wiedz, że nie żałuję tej miłości.
W przejrzystych odbiciach słonych łez.
Odbija się moja twarz pełna smutku.
Ale poprawie włosy, wytrę o rękaw policzek.
Odejdź już. A ja będę piękna.
Wrześniowy poranek.
Letnia sukienka.
A Ja poznała Ciebie.
Pamiętasz?
Dobrze skoro Ty nie możesz.
To odejdę ja.