Zradzony, zmiażdżony, zabity! jak nikt
Przez Ciebie i smutek, i żal tamtych dni
Umieram i ginę, i gniję jak liść
Bo wspomnieć te chwile, których nie zna nikt
I Ciebie, i jego a nawet i Nas
Już nie żałuję, że nieszczy to czas
Nie stanę w obronie Twych marzeń i snów
Gdy zginę i umrę rozlecę się w puch
Zapomnę o Tobie, a o mnie Ty
Nie chcę pamiętać, zamierzchłych dni...