Leila
-
Postów
286 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Leila
-
-
dziękuję to za mało....
0 -
Cytattak coś jest w tej zabawie powtórzeniami, - czy pogłębiają nastrój?
dziękuję i pozdrawiam Jacek
bardzo :)0 -
ładnie wykorzystane powtórzenia
zakończenie też bardzo ciekawe
pozdrawiam0 -
niesamowity nastrój... i te czerwone wargi kwitnące w szarości... ślicznie :)
0 -
Oo widzę, że Autor jest po lekturze 'Moby Dicka' ;) właściwy komentarz może napiszę później, po refleksji nad tym "Co Autor miał na myśli" pozdrawiam
0 -
Witaj Dormo :) Muszę powiedzieć, że zrobiłaś Ogromne postępy (przez duże O!) od czasu debiutu na forum parę lat temu! Ładnie tu mieszasz zmysłowość z 'obleśnością' - taka jest właśnie erotyka jaką oferuje nam współczesność! Podoba mi się tu 'rozbijanie tworzydeł', neologizmy i gry słowne, choćby tytułowe 'Zwarcie'. Na nie jedynie "Brudne myśli" -oklepane. Ale całość świetna. Pozdrawiam, mam nadzieję, że uda mi się zaglądać tu częściej! Cześć!
0 -
"Na forum sporo ryzykujesz rymując"
Zgadzam się. I potem niektórzy myślą, że rzeczywiście tak pisać się nie powinno (czy nawet: nie można)... Ale to poezja ustanawia normy, a nie normy poezję.
pozdrawiam0 -
A tak sobie tu zajrzałam i nie żałuję:) Przeczytam ponownie w okolicach marca... pozdrawiam!
0 -
To nie kołysanka (tytuł nie wskazuje gatunku).To tekst o kołysance
pozdrawiam0 -
tęcza super :)
0 -
"widziałam Ciemną Otchłań
na dnie Nicości
widziałam Wielką Burze
szarej mądrości
ujrzałam jak me serce
zanurza sie w szarości
życia, dnia, miłości"
Litości...!
Przepraszam, ale nic tu nie ma...0 -
zakończenie niespodziewane i ciekawie pomyślane
0 -
'znicz na grobie trwa niezapalony' - to ładne. Reszta - przydałoby się jakieś cięcie i zastąpienie oklepanych wzrotów ('w alkoholu zatopione smutki') czymś ciekawszym.Utwór rzeczywiście może daje do myślenia, ale wrażenia estetyczne - oj nie... :/
0 -
przykro mi - nie podoba mi się... :(
niestety, z poezją niewiele ma wspólnego ten utwór...0 -
ładne zakończenie, całość - taka sobie, inni już napisali (patos, itd.) nie będę się powtarzać. No ,ale mimo wszystko - fajny pomysł z tymi białkami
pozdrawiam!0 -
zaśnię - 1.os. lp. :) Beenie juz zresztą wyjaśniła - dziękuję!
nad tym 'mi' trochę się zastanawiałam - niech sobie zostanie, żeby było konsekwentnie/
melodyka i w ogóle :)
"też ci mamrotno? za dużo deszczu?" - a niech sobie jeszcze popada póki sesja ;)
"z "lingwą"(-:" To po wykładzie o Białoszewskim....Ciekawe jak długo mi to zostanie ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze i pozdrawiam deszczowo!0 -
słucham jak krople
drgają na rynnach
o ściany obija się
spóźniona ćma
nim zaśnię -
stróż nocny skrzydłami mi
(piano)
i nuci -
cii cii -
szaaa
sza...
Shannon...0 -
witam na orgu :)
"Nie zapomnij
naostrzyć wcześniej paznokci." to bardzo ładne!
notoryczna bezradność - niezbyt...
pozdrawiam i życzę powodzenia
Leila0 -
bardzo ładne, szczególnie 2 :) pozdrawiam
0 -
"my zamiast dwa metry od siebie, cztery stopy pod kocem" :)
bardzo na tak!
pozdrawiam0 -
Mam parę wątpliwości....
1) tytuł (?)
2) mgła, która się rozlewa - czy nie za bardzo oklepane?
3) ciężarne martwymi jarzębiny kiśćmi - czy da się to przetrawić, czy jakoś to zmienić?
4) i czy w ogóle dobry pomysł, żeby zamieszczać taki wiersz (porozbijany jedenastozgłoskowiec 'z wyjątkiem')
Czekam na Wasze opinie i pomoc :)
pozdrawiam0 -
zima
rozlała się mgłą na ulicę
latarnia
tli się przyćmionym księżycem
wplątana w gałęzie -
puste od liści
ciężarne
martwymi jarzębiny kiśćmi
a deszcz
mi w szybach kwiaty powycinał
przez które patrzę
jak topnieje
zima0 -
tylko dwie ostatnie zwrotki!
Może to miał na myśli mój poprzednik(? )Wczesniejsze zwrotki nie są za ciekawe i za dużo w nich.... yyy... słów? ;) pozdrawiam0 -
witajcie
widzę, że niechcący wywołałam burzę - mam nadzieję, że kryzys już zażegnany...
Dziękuję za wszystkie komentarze i sugestie...
Podoba mi się forma jaką jest haiku i chcę nadal nad nią pracować, więc proszę wybaczcie mi te pierwsze niedociągnięcia...
ściskam i fajkę pokoju przekazuję w ręce Wasze :)
pozdrawiam0
bosa
w Wiersze gotowe
Opublikowano
wróciłam do "bosej" dzisiaj, po tylu latach :) aż nie wierzę, że pamiętałam ostatnie dwie strofy... chodziły mi po głowie, aż postanowiłam odszukać autora :) są takie na dzisiaj, dokładnie na to, co czuję... dzięki, że napisałeś ten wiersz :)