Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mariusz Kula

Użytkownicy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Mariusz Kula

  1. Biją dzwony
    w niedzielne południe,
    już słychać zgrzyt kajdanów
    zwisających na kończynach

    Ruszają przykuci w parach
    zniewoleni wiarą krzyża,
    służąc bestiom
    w czarnych sukniach

    To ich dzień
    To ich godzina,
    by głosić słowa
    wpadające w uszy otępionych

    Słońce świeci
    cieszą się dzieci,
    cieszą się ludzie młodzi i starzy
    radują się dniem
    naiwnej wiary .

  2. Poczułem ciepło
    gorących piekieł,
    to twoje usta
    muskają mą szyję

    Czuję twój oddech
    zapach lilii kwiatów,
    język jak wąż
    wbija się w me gardło

    Żródło twej urody
    ścisło me serce w pięść,
    oczy z otępieniem
    świecą spokojem grobowych świec

    Ruchomy cień
    zatańczył przy mej twarzy,
    nagie wzgórza
    ukazały mi swe piękno

    Zbliżasz się do mnie
    to znów oddalasz,
    twoje jędrne ciało
    całego mnie otacza

    W głowie czuję szaleństwo
    chęć pożądania grzesznego,
    otworzyłaś drzwi otchłani
    ja przechodzę z tobą w ciemność

    Tam pragnienie nasze wzrosło
    ciała wybuchły wilgocią
    rozkoszy strumieniem...
    [sub]Tekst był edytowany przez mariusz kula dnia 31-08-2004 19:26.[/sub]
    [sub]Tekst był edytowany przez mariusz kula dnia 31-08-2004 19:27.[/sub]

  3. Początek napisałeś jak dziecko w przedszkolu, beznadziejne.
    Swędzą linie papilarne pisałeś ten chyba ten wiersz w czasie srania.
    Szkoda by dalej to komentować. Pozdrawiam

    [To przykład chamskiego komentarza, który mówi więcej o komentującym, niż o wierszu. Komentujący otrzymuje ostrzeżenie za przekraczanie regulaminu - bezet]
    [sub]Tekst był edytowany przez Roman Bezet dnia 12-08-2004 21:44.[/sub]

×
×
  • Dodaj nową pozycję...