Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gosia Białogłowska

Użytkownicy
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gosia Białogłowska

  1. Zaparzyłam herbatę Napój bogów Aromat cynamonu i goździków... Przyjemne ciepło Rozlało się po pokoju Cisza Oczekiwanie Spokój Czas rozciąga tę chwilę Usiądźmy Proszę I razem wypijmy tę chwilę
  2. a jednak są ludzie którzy wierzą w przyjaźń i ją pielęgnują... bo przyjaźń jest ważniejsza od miłości bo czym jest miłość bez przyjaźni?
  3. Kto powiedział, że żyć będzie łatwo? Trzeba jednak zawsze pamiętać, że nie żyjemy dla siebie lecz dla innych. A jeśli nie mamy nikogo bliskiego trzeba poszukac sobie obcych. Samobójstwo? Jakże to egoistyczne podejście do życia. "Po śmierci nie może być gorzej?" A kto wie co nas czeka po śmierci? To droga ostateczna z której nie ma odwrotu. I jedno jest pocieszające wszyscy kiedyś znajdziemy się po drugiej stronie. Jednak po co tam iść kiedy nas tam jeszcze nie chcą. Martin Eden popełnił samobójstwo, ale w ostatniej sekundzie życia zapragnął żyć... Niestety było już za późno... Myślę, że problemom trzeba stawiać czoła nawet wtedy kiedy zdaje się, że nie ma szans na nadzieję. Czasami warto się przespać jedną noc lub wiele nocy aby zrozumieć co tak na prawdę ma sens. Trzymaj się i pisz jeśli znajdujesz w tym ujście czarnych myśli, ja tak robię... Swoją drogą wiersz mi sie podobał.
  4. To już nie miłość To już nie deszcz To już nie słońce ani nie grad To już jest bezkres To już jest koniec To jest samotność wśród ludzkich barw
  5. najgorzej gdy czekasz a zegar tyka tęsknisz bezdennie a czas umyka nie widać końca nie widać barw to tak bez końca czekasz na dar najgorzej gdy czekasz a zegar tyka tęsknisz bezdennie a czas umyka
  6. Słyszysz? To słońce puka... Brudna szyba rozprasza jego blask Leniwe przedmioty chciwie łapią ciepła świt Zdaje się, że wszystko śpi... Skądś doleciał ptaków śpiew... Kot przekręcił się na drugi grzbiet... Słyszysz? To tylko słońce zakłóca tę ciszę Uparcie pukając w brudną szybę.
  7. Na skraju świata Czas zatrzymał ciszę... Słońce pieści starość Tylko Ono Ją rozumie
  8. Małe wyrwane obłoczki Kierują się na spoczynek Jakby róże oblały niebo I ze słońcem weszły w komitywę Wiatr je popycha To ich sprzymierzeniec Utuli na końcu drogi Za horyzontu westchnieniem
  9. Anioł zgubił skrzydła Nie, on spadł z drabiny Opuścił bezradnie głowę i nie podał przyczyny Zgubił odpowiedzi na trudne pytania i popchnął tam, gdzie nie ma już wyznania
  10. Nie wolno nam się bać Nie wolno też nam śnić Mamy tylko iść przez świat Gdyż jesteśmy tylko My Wśród ludzkich dusz I wśród ludzkich żyć Biegniemy zawsze ku tym Komu trzeba przynieść sny. Potrzebni światu jesteśmy Gdyż wiemy jak pięknie jest śnić Choć sami nie śnimy już nic Lecz cóż … Nie każdy musi śnić …
  11. W trumnie zamknęłam nadzieję nadzieję tak wielką, że przebija się przez zamknięte drzwi lecz cóż róże rzucone na jej wierzch zasłonią krwistym cieniem ten blask ścisnęły mocno wieko i nie pozwolą jej wyjść nadzieja nie wyjdzie już z niej pozostaną wspomnienia które też zamknę choć na innej trumny dnie.
  12. Najtrudniej ukryć żal Najtrudniej zdusić ból Najtrudniej śmiać się do gwiazd I cieszyć się z dnia … Ułuda życia zatacza nić Pętlą zadusza, że aż chce się wyć Najtrudniej ukryć żal Najtrudniej zdusić ból Najtrudniej ukraść czas I cofnąć tam gdzie powinniśmy być …
  13. Czytając Twój wiersz przypomniały mi się opowiadania Philippe Delerm "Pierwszy łyk piwa i inne drobne przyjemności". Przeczytaj koniecznie. One mówią o rozciąganiu czasu, o chwilach które chcemy aby trwały dłużej, czyli o pierwszym łyku piwa, o łupaniu grochu, o letnim ogrodzie, o życiu w trybie warunkowym... Twój wiersz o delektowaniu się obieraniem i jedzeniem cytryny pasuje klimatem do tych opowiadań. Uwielbiam takie drobne chwile, których nie da się zatrzymać, ale które sprawiają że życie jest piękne. Pozdrawiam
  14. Serce dusza radość gniew wieczorny księżyc wznosi się łąki lasy pola sny śpij dziecino wśród swych dni mrówka trawka ogień deszcz poranna rosa i słońca zew taniec radość życie łzy idę tam gdzie jesteś Ty …
  15. Coś ulatuje jakby chwila Coś uplata sieci Promykiem światła głaszcze sekundy wieczności Gdzieś motyl zaraz przyleci i powie prawdę o naszej wieczności
  16. Wiatr kołysze sercem zawieszonym na nitce Rozkołysze i zostawi a ono samo wystygnie Anioł otuli skrzydłem duszę zagubioną i skieruje na drogę prawdą utęsknioną
  17. Słońce wpadło do kanału Chmury podążyły za nim Utopiły resztkę światła Na dnie martwego oceanu Lekka bryza rozmazała obraz utopiony Pozostały tylko rysy W sercu utrapionym Nic nie zmieni myśli w słowa Jak nie zmieni słońca w deszcz Pozostaje tylko głowa W której rośnie wspomnień dreszcz.
  18. Spójrz na gwiazdę Wystaw twarz do wiatru Słuchaj morza Słuchaj jak cisza oblega las Słyszysz jak łabędź wzbija się w powietrze? …TAK, To chwila która mieszka w każdym z nas…
  19. czarne serce czarny żal wściekłe myśli wściekły dar szarpie duszę szarpie wzrok biegnie w ciemność biegnie w mrok szumią fale szumi myśl krzyczy wściekłość krzyczy wilk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...