Jeszcze nie zdejmuję
maski szczęścia swojego
- może przyjdziesz
Ciało swoje przyobieram
kolorowymi chustami
jak marzanna
czekam na chwilę spełnienia
Przyklejam uśmiech
- to proste
wystarczy drobny pretekst
jak słowo lub Twój uśmiech
nie odklei się
zbyt mocno utwierdzony
do mej twarzy
w przekonaniu, że może dzisiaj
stanie się jej częścią
już na zawsze
Nie ściągam butów
naśladuję
kota i jego siedmiomilowe buty
właśnie dzisiaj chcę zrobić
olbrzymi krok w kierunku szczęścia