Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jazonik

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jazonik

  1. Spotkałem anioła, w utkanej słońcem białej przepastnej sukni. Beztrosko stąpał po niebie, z kostki brukowej stworzonym. Uśmiech mówił o wszystkim. O tym, jak bardzo anioły są ludzkie. A jak nie bardzo boskie. Przeszedł prawie nie zauważony. Zostawiając skłębione myśli tylko w mojej głowie. A może nie tylko?
  2. Burza metalowych części, porozrywane ciała, za swoją porywczość zapłaciło dziś dwoje ludzi. Tłumnie zebrane słupy, obserwują wypadek z najwyższym zaintersowaniem. Jak to się stało? - pytają Cóż za głupota - mówią. W pobliżu zdarzenia wiatr porwał gazetę. Tylko jedna, samotna kobieta zwróciła uwagę na rzędy zapisanych ciał. I między jednym, a drugim łykiem, ukrywanego wina, stwierdziła, że zginęło dwoje.
  3. Spotkałem anioła, w utkanej słońcem białej przepastnej sukni. Beztrosko stąpał po niebie, z kostki brukowej stworzonym. Uśmiech mówił o wszystkim. O tym, jak bardzo anioły są ludzkie. A jak nie bardzo boskie. Przeszedł prawie nie zauważony. Zostawiając skłębione myśli tylko w mojej głowie. A może nie tylko?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...