W punkcie świata gdzieś, gdzie pięknie jest
Los sprawił, że szczęście zaiskrzyło
Dwie dusze samotne spotkały się
Coś niezwykłego się wydarzyło
Obydwie z czułości niedoborem
I scenariuszem podobnym bardzo
Stanęły przed wcale niełatwym wyborem
Z zamiarem, że ciepło sobie dadzą
Te dwie duszyczki to młodzi ludzie
Każde myślało, że czuje co Drugie
Lecz jednak NIE – sie okazało
Mimo, że tych dwoje się nie kochało
To jednak więź ścisła ich połączyła
Co dla jednej z dusz więcej, a dla drugiej mniej znaczyła
Tak dusze podobne i tak bardzo odmienne...
Pytanie co wyróżnia je
A to, że w innym punkcie świata
Jedna z nich ma miłość
A druga nie...
Pierwsza duszyczka będzie szczęśliwa
Wróci do swojej wielkiej miłości
A druga wróci z codzienną rutyną
Wróci po prostu...do samotności
I to jest dopiero niewiadoma
Co w tej drugiej duszyczce zaistniało
Sama się w tym już pogubiła
Bo KOCHAM to za dużo a LUBIĘ to za mało
W punkcie świata gdzieś, gdzie pięknie jest
Los sprawił, że szczęście zaiskrzyło
Dwie dusze samotne spotkały się
Dobrze czy źle się wydarzyło?