Przyszła noc i znowu muszę
Cierpieć we śnie te katusze...
Bo gdy tylko zamknę oczy,
Już zły duch mą duszę toczy -
Duch co zwany jest Wspomnieniem,
Czyli przeszłych zdarzeń cieniem.
Tak boleśnie wchodzi we mnie,
Wbija w duszę ostre ciernie,
Bierze serce w swoje szpony,
Wkłada cierniowe korony...
Widzę Ciebie, widzę nas,
Lecz przeminął słodki czas -
Teraz każda myśl o Tobie,
Co się budzi w mojej głowie,
Każda chwila sercu bliska
Koronę mocniej zaciska...
Z mego serca mimo woli
Krew się sączy tak powoli,
Tak powoli i boleśnie
Spala moją duszę we śnie.
Serce me w męczarniach krzyczy,
Lecz na próżno - nikt nie słyszy...
Dla mnie wspomnienia - krwawy ból,
A me serce - cierniowy król...