Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tomasz Fryczewski

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tomasz Fryczewski

  1. Bardzo groteskowo wygląda na kolorowej ulicy Jego mała ogolona główka miniaturowe piąstki i zęby zaciśnięte w geście nienawiści są bolesnym kontrastem dla oczu Jego kraj to Polska ale żydom pedałom i innym odmieńcom precz tak powtarza ojciec przed snem Razem z bratem ojcem idzie w skórzanej kórtce do kościoła pomodlić się jak na polskiego katolika przystało tak powtarza ojciec przed snem Kazania wysłuchał cierpliwie nie wiercił się jak inne dzieci one są godne pogardy tak powtarza ojciec przed snem W małej główce gotuje się lecz trzeba wytrwać samodyscyplina żeby nie być takim jak oni tak powtarza ojciec przed snem Jest dumny bo ma glany wypucowane i zaraz będzie glanował pedałów żydów i feministki tak ojciec powtarzał przed snem I płynie z inyymi rzeką nienawiści przez ulicę Jakiś wielki wziął go na barana uśmiechnął się i dał mu swoją flagę by nią wymachiwał wysoko tak ojciec powtarzał orzed snem Z daleka zielenił się park zalany słońcem z ozdobnym mrokiem na korze drzew Tam spotkali się tak jak mówił ojciec wczoraj przed snem Wielki postawił go na ziemi i z kijem w tłum rzucił się bał się przez moment cofnął się Nie możesz się bać- zajebać drani! tak ojciec mówił przed snem Z oszalałym wrzaskiem w tłum rzucił się machał na oślep swoimi rękami wpadł na ojca ojciec z kimś szamotał się To pedał jeden broń trzymał blisko siebie i ojca Nie bój się!!!rzucił się ojcu z ratunkiem Huk zaskoczył go jakby dobiegał z oddali przeszył mózg Zobaczył krew na kurtce tata znowu będzie zły poczuł ciepło w sobie osunął się Usłyszał z ust ojca jeszcze kocham cię ! tego ojciec nigdy nie mówił przed snem.
  2. Hieny rzuciły się na mięso świeże rzucili na targ głupoty. Jedna ćwiartka to już padlina, ma jednak zły obyczaj nadal dobrze smakować i to bardzo wielu, bardzo różnym. Drugą ćwiartkę przytaszczyli moraliści z zadowoleniem rzucili ją obok pierwszej lecz na swojej ziemi. Hieny mają podobną mentalność tak samo rządną i dziką, chcą krwi i mięsa. To co niegdyś dobrze smakowało dziś cuchnie od ich mord co z ochotą przeżuwały szczątki. Dziś ani pamięć, ani troska tej padlinie nie pomoże. W żołądku hieny pamięć i troska potrafią się rozłożyć A później cuchnąć jak one same.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...