Nie mogę zbytnio rozwodzić się nad warstwą techniczną, bo sam jestem raczej początkującym literatem i to zostawiam bardziej doświadczonym...
Co do treści - fragment jest krótki i ciężko sprecyzować jaki będzie gatunkowo. Czyta się przyjemnie, scena jest przedstawiona w delikatnym tempie, pasującym do sytuacji. Trochę mi brakuje nastroju, nawet kwestia tej tajemniczości śmierci poety nie wzbudza takich emocji, chociaż oczywiście zaciekawia. To moje prywatne spostrzeżenia. Mnie się podoba.