Klepsydra
Siedzisz sopkojnie w bujanym fotelu.
Czujesz, że po piętach depcze cię czas.
Niechcesz by upływał.
By zabierał resztki radości z Twojego serca,
prowadząc bliskich za rękę do
Królestwa Wieczności...
Myślisz jak go zatrzymać.
Wydaje ci się, że gdy rozbijesz klepsydrę życia- ból przeminie,
czas stanie w miejscu,
a ty- wreszcie bedziesz mógł go dogonic...
Życie twoje upływa, jak piasek w klepsydrze.
Boisz się, że gdy zgasną światła
on pokusi się by biec dalej, szybciej
Ostatni płomień nadziei w twym sercu,
zgasił lekki powiew "wiatru śmierci'
Wiatr ten, przyjaciel uciekającego czasu.
Delikatny, a za razem przerażający.
Niby cichy, a pozostawia za sobą...
echo płaczu.
Nie bój się! Wiesz, że wszystko przemija. Nic nie jest wieczne.
Chyba że...