śpioch

;]

mienie. różnych spraw na głowie. ojca bez żadnego instynktu rodzicielskiego. mienie. braku pieniędzy. portfela i różowych okularów. mienie. bania się. deficytu wszystkiego. szaro zapisanych pamiętników. od przybytku głowa mnie boli

ja śpię jak mi się chce, jak mi się nie chce to tego nie robie. nie widzę problemu żadnego, bo kiedy nie śpię jest mi dobrze, bo nie chce mi się spać :P

Zakładałaś (mówiłaś że sexyy). Osobiście chciałem ci założyć kalesony, ale stwierdziłaś że zbyt wyzywające.

Racja. Że tak powiem wiedziałem to (widziałem też) jeno mi pomysłu zabrakło. Dosyć pobłażliwie traktuje ten tekst, także opinia cieszy;) pozdrawiam serdecznie. (dzięki…kolego:|?)

stringi

Ubieraliśmy się wzajemnie swojego czasu. Ja nie widziałem potrzeby;]

ja to bym Pawlikowskiej nikomu nie polecał ;P

zakodowałem. przepraszam czy my się skąś znamy?;P

dziękuje bardzo. nie liczyłem na udany debiut ;)

dla mnie dobra większa część wiersza (praktycznie całość jest ok). jednak pomyślałbym nad dobitniejszym zakończeniem. pozdrawiam.

kupuję zegarki od oszustów dostrajam wszelkie okoliczności wygodniej wyposażam dom w inne zasady nakazywania wstaję o dobrej porze o tej samej kładę się spać w międzyczasie zamykam się w s-pokoju