jestem Wierszem, ale czuję się
Prozą
nie mam rymów, na wojnie straciłem
rytm
opuściłem Książkę Moją Ukochaną
i tułam się między ludźmi
nie przynależąc nigdzie
prosząc o kawałek Natchnienia
lecz zbyt dumnym jestem by poniżać się
i błagać o zbawienne głoski
oby przez chwilę być Wierszem Wybranym
zdążać do Serca Obiecanego w tych czasach
niepoetyckich Napisów Na Murach
Bezdomnych Sloganów staram się
zachować tytuł
jestem Wierszem, rasy Białej
na obcej stronicy
29.08.2005 era pałera