Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alhmir Cz

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Alhmir Cz

  1. Zachwiane marzenia mego pochodzenia Chciwość ludzka niema granic, gdy krzyk wołania jak kołysanka do nucenia zmienia sie we wrzask -miec wszysto za nic! Zachwiane życie bytu mego pochodzenia ludzie słóżą do każdego jego przebudzenia. Gdy zniknie miłość nic już nie zostanie Zachwiane życie cudu-za nic się stanie... Gdy już czas wraz z nadzieją upływa pochwyć i utrzymaj mocno w dłoni. Bo gdy poczucie bycia się jak krew zmywa Nie stawaj się pustym,bądź mistrzem ceremoni życia.
  2. w złym nastroju
  3. czarne niebo w czarną noc ciemne światło kłuje w czarne oczy czarna postać a w nim moc ciemny świat w otchłań kroczy czarne niebo czarna ziemia ciemny księżyc w czerń się zmienia czarny kot na czarnym drzewie ciemny człowiek z ciemną wizją czarne myśli bytości ciemny świat bez litości
  4. Popatrzyłem w lustro.-Co widziałem? Ptaka.JA nim byłem szybowałem,lecz upadłem. W szkle była igła posebrzana, błyszcząca,która zgineła w stogu siana. Była też gwiazda na niebie co złotem świeciła, ale zgasła i w mroku zbłądziła. Lustro pękło i się rozbiło. Życie w nim się zatraciło. -Ale jeszcze to nie koniec.-W rozbitym szkle coś ujrzałem. Klęcząc w cierpieniu odważnie w nie spojrzałem. Widziałem młodą gwiazdę,która jak sto świec płonie. Zagubioną igłe,która w płonącym sianie tonie. Młodego ptaka między gałęziami uczącego posługiwać się skrzydłami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...