Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

sacrive

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sacrive

  1. przez pieniądze, przez miłość, samotnicy najwięksi i ci mniejsi, wszyscy i nie wszyscy, nieszczęsliwi i opuszczeni, nie przez własny rozum, ale ludzi my w końcu, my zabijamy, my umieramy zabijamy ich zostawiając. opuszczając. gińmy. umierajmy.
  2. i znowu mokry policzek łez i znowu suche usta niecierpliwe tak oko wypatrujące oka tego drugiego nos wrażliwy na jeden zapach, twój i ucho nasłuchujące kroków, twoich wszyscy czekamy. czekam cała ja. przyjdź.
  3. Piszę ten wiersz, bo mi źle, słowo za słowem Wam śle, żebyście wiedzieli o smutku i wierze co nie przynosi skutku, o braku zrozumienia i robieniu ze mnie tylko utrapienia.. Z każdej strony słychać narzekanie i na moją poprawę wieczne czekanie, lecz nic mnie juz nie zmieni, jedynie Wasze nastawienie coś odmieni. Prezpraszam, bo dalej będę sobą, nie Nim, nie Tobą. To tylko proste słowa, ledwo zrymowane, nigdy nie korygowane, lecz mam nadzieję, że z jakimś przekazem, bo nie chcę dłużej żyć rozkazem...
  4. Tylko jedno machnięcie, I jest! I leci! Jedna za drugą... Co za napięcie! Wszystkie czerwone, wszystkie razem poczęte.. Teraz uwolnione, Wcześniej mocno ściśnięte. Całą dłoń już mają we władaniu, Strach ogromny wywołały, Więc nie mówmy o miotaniu.. Czyżby wyrzuty sumienia? Czyżby doszło do poruszenia? Nie, to jedynie poczucie upragnionej "wolności' Wywołane uciskiem niespełnionej miłości...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...