Na pytanie, czy zostanie odpowiedziała bezlitosnym westchnieniem. Wiedział już, co to oznacza. Nie pozostało mu nic innego, jak nabić się w butelkę i jednym haustem zapomnieć. W tej kwestii amatorszczyzna nie miała racji bytu. Był najwyższej klasy specjalistą. A wszystko dzięki niej. Właściwie powinienem być jej wdzięczny – myślał, kiedy po raz kolejny burzyła przestrzeń wtapiając w nią swoją nieobecność. - Procentowe postrzeganie uwydatnia reguły, których w innych okolicznościach nie potrafisz lub nie chcesz dostrzec. To wprawdzie nie prowadzi do osiągnięcia celu, ale przynajmniej wyrównuje koleiny na drodze. Zasnął, gdy świat rozlał się o świcie...
Ona nigdy nie pytała “dlaczego?”. Milczeniem zacierała ślady wczorajszej tęsknoty. Wężowaty lęk dusiła śmiechem. Nie myślała o kolorach jutra. Barwy bledną – mówiła – a muzyka cichnie. Cieszmy się więc, póki gra, a puls wybija rytm kolejnej półchwili, ćwierćchwili... Jutro to tylko abstrakcja na wyłączność przeznaczenia. Nam zostało dane jedynie TU i TERAZ...
c.d.n.