Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

tadziktoja

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tadziktoja

  1. Czy komuś się w ogóle podoba ten wierszyk? :-) Może nie jest idealny, ale prawdziwy... Pozdrawiam wszystkich, którzy zechcieli poświęcić chwilę czasu na przeczytanie tego wierszyka. CO prawda poetą nie zostanę, bo to tylko moj jeden jedyny wiersz. Dzięki za wszystko. Hej.
  2. Moja odpowiedź nie była bezpośrednio skierowana do Ciebie. Nie reaguj tak i nie pisz że krytykuję Twoją twórczość. Tak nie jest. Nie mnie jest oceniać co i jak piszesz. Nie czuje się do tego godny, bo wiem że Ci co piszą robią to na swój sposób i dla jednych jest to twórczość na miarę Mickiewicza a dla innych totalne dno. Dlatego nie oceniam i nigdy tego nie zrobię. Przeczytam i przemilcze, najwyżej parę miłych słów powiem... Jak już. Powodzenia.
  3. Z tego co widze to Ci samej nie wychodzi to pisanie, to po co ośmielasz się oceniać innych? Ja się nie bardzo znam na tym, więc nie odważe się ocenić twórczość pozostałych osób na tym forum, a napisałem jeden jedyny wiersz dla osoby którą kocham, czyli mojego przyjaciela. To czy poprawnie napisany zostanie ten wiersz czy nie bylo ostatnim moim aspektem branym pod uwagę przy jego tworzeniu! Nie napisałem tego by zaspokoić jakieś chore fanaberie niektórych osób. Pisałem co czułem i co chciałm Mojemu Przyjacielowi przekazć. Tylko tyle...
  4. Gdy będziesz w złym nastroju, a w twym oku zabłyśnie łza pamiętaj, że nie jesteś sam, obok zawsze będę ja. Wiedz jednak, że życie nie zawsze jest cudne, więc o jedno Cię prosić chcę, czy będzie Ci dobrze czy źle przyrzeknij, że nigdy nie zapomnisz mnie. Wiem, że wiatr poniesie te słowa w krainę marzeń i snów, zapomnisz o mnie i tych słowach, będziesz miał wiele innych dróg. Czy pogodzę się z tym? To nie lada trwoga, lecz cóż, tak jest mi pisane. Taka jest bowiem człowieka dola, taka była - Twoja wola. Gdy już pójdziesz swoją drogą, nie zapomnij co zwą cnotą, bym nie myślał, że głupota otworzyła Tobie wrota, Zapamiętaj także miły by pieniądze Ci nie śniły, by nie były najważniejsze, byś nie krzyczał - Ja chcę jeszcze! Miej też na uwadze to, co tak długo budowałeś. Tą budowlą mój kolego jest na przykład zaufanie. Ono jest jak te dwie wieże "In the New York Centre" - jedno, głupie, puste słowo i już nie ma WTC. Więc, gdy już będziesz samotny spójrz na te gwiazdy na niebie. Wnet powrócą cudowne wspomnienia i opuści Cię wszelkie zwątpienie... bo wiedz, że gdzieś tam - we Wszechświecie jest ktoś, kto zawsze był Twoim PRZYJACIELEM.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...