Hellen

zmieniłam tylko słowa, połączenie dwóch ostatnich wersów bez zmian w poprzedzających wypada wg. mnie gorzej, nie mam koncepcji na wydłużenie, musiałabym napisać na nowo. Pozdrowienia

niby oddechem zaparowana błękitna powłoka użyteczność ubrana w poezję uchwycone emocje lustrzanych odbić głębin nabrzmiewają do eksplozji w rwące wodospady lepką mazią zamyka się ogniwo sekwencji