Ciemne chmury zbierają się
Za szybą
Horyzont..pokryty mrokiem
Odzyskane marzenia znów
W dal odchodzą
Szyba pęka...
Wraz z nią ideały.
I milion kawałków na podłodze
Jak nóż ostrych.
Ciało tną.
Strumienie krwi
Nowe ścieżki
Heh:P Właśnie dlatego napisałem to Haiku...coś wisi i za nic nie wiem co..chociaż to na pewno nic dobrego...może to, że w tym tygodniu mam 7 klasówek?? Nie..chyba nie to..nadal nie jestem bliżej rozwiązania niż wcześniej...ach!
Tamten wieczór gwieździsty, i księżyc na niebie
Wśród liści szum wiatru i jaśminu w nozdrzach woń
Bliska czy daleka mi, tak pragnę wciąż Ciebie
I w Twych oczu wciąż wpatrywać się bezmierną toń