Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

A. Lewandowska

Użytkownicy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez A. Lewandowska

  1. ja tu nie umiem mowić,
    czekać na uśmiech
    i jak inni być

    tylko pragne schować się
    i promieniom księzyca
    wykrzyczeć się

    umyślnie pogrązam się w swoim śnie,
    coraz głebiej...
    zaraz utopie się

    a Ty nie ratuj mnie
    dopuść do bram wiecznego świata
    i pozwol zrozumieć

    banalną i wszechobecną
    teorje
    samotności

  2. Szukam inspiracji,
    aż się zarumieniam...
    Desperacko wśród gwiaz,
    szukam zrozumienia...
    Bo już czas
    w zielonych oczach przeznaczenia,
    znależć cel
    i miłość.

    Wśród zamieci znaleźć duszę swą
    i jej cząstke sprzedać,
    by odkryć prawdę.
    Szukam siebie
    i nie mogę znaleźć.
    W kłąmstwach innych
    pogubiłam sie.


    /to jest warsztatowy wierszyk, z chceia poczytam komentarze ktore mnie zainspirują/

  3. Tej nocy niespokojnie spałam.
    Budziły mnie szepty dawnej miłości,
    ciche szmery na dni serca
    nie dawały spokoju moim snom.
    Pod powiekami resztki snu się tliły,
    lecz obrazy miodowolistnych koron drzew
    już nie chciały wrócić

    Znowu udeżyłeś mi do głowy
    mocniej niż wczorajsze wino.
    Znowu myśli o Tobie wygrały z barierą zapomnienia.
    Znowu z Tęsknotą patrzymy sobie w głęboko w oczy,
    a nasze oddechy są przepełnione strachem
    przed samotnością...

    Po chwili zrobiło się biało,
    jasno.
    I cicho...
    Święty Paweł przywitał mnie przy swej bramie,
    a Ty stoisz obok Niego.
    Teraz
    Wreszcie jesteśmy razem...

  4. druga strofa...porwała mnie! cudownie to zinterpretowałas. Aktualnie tesknota ogarnia me serce, przez dluzdszy czas...Ale dopiero zrozumialam dlaczego sie gdzies tam wpatruje....w nią! jestem zachwycona...co sie zadko zdaza ;))))))

  5. chce zniknac ze swiata
    nieszczerego
    tandetnego
    gdzie czasem tylko pies szczeze zaszczeka
    gdzie czlowiek nie patrzy na czlowieka
    tylko z pogarda rozglada sie wokoł
    nie moze uciec od swego serca mroku...
    lecz w głębi chce miec cie
    u swego boku

    chce uciec jak najdalej stad
    ale cos mnie tu trzyma...
    to chyba więź matczyna
    wiec bede zmuszona ja zerwac
    bo nie moge wciaz słuchac
    jak usta zaprzeczają sercu...
    i wyszepcze to na miejscu
    a me słowa
    rozjasnia ten mrok
    krok po krok..



    (prosze o skomentowanie tego wiersza, mile widziane rady co powinnam zrobic lepiej...z gory dziekuje:) )

  6. jesteś
    więc jestem ja
    biegniesz
    i biegne ja
    pragniesz miłości
    więc kocham Cię
    troche wolności?
    zostawiam Cie...
    Gdy pobiegniesz za daleko -
    odrazu Cię dogionie
    a gdy czekasz na telefon -
    dzwonię...
    Obok Ciebie, z Tobą będę!
    I nie dam Ci wywrócić się
    na żadnym zakręcie..

  7. Nie chcę placić za ból,
    który mi zadałes...
    Nie chce wiecej upadac,
    a poźniej udawac, że łatwo jest mi wstawac....
    Juz nigdy nie chce uciekac,
    a później z wracaniem zwlekac!
    Nie chcę!
    Byc tu
    nie chcę!!
    Pytasz :'' wiec czemu jestes?''
    Bo bez ciebie oddychac nie moge,
    bo jestes mym powietrzem.
    Gdy cie nie ma nie moge nawet pisac wierszem
    I kocham cie jeszcze,
    dlatego jestem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...