kiedy po naszej nocy
zerwie się do swego życia,
prowadź go dróżką naprzód, aby szybko mu było zawrócić
i w oknach zapal ogniki moich oczu nawszelkiwypadek
a mnie przygaś światła, tak, bym nie widziała
gdy wróci, wyłóż minioną pościel i zapach
by nie pamiętał, że chwilę nie był
Jahwe, co wszystko możesz