Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Serafin

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Serafin

  1. Nocą 23 lutego zamordowali mnie Obmyli z krwi i przykryli kocem Oznaczyli jak przedmiot O nic nie pytali robili swoje Budź mnie po cichu by sny niewyspane wyśniły się wolno i całe
  2. Kamień o kamień, kamień o kamień... spada odłam skały z Nieba zwiędłych marzeń. Nie wierzy w nie i nie ufa już nikomu. "Weźcie sobie tę duszę... nie jest już czysta!" - krzyczy im prosto w zamaskowane twarze i tym samym stawia czoła całemu światu. Pęka lustro i cały pokój wypełnia się jawą, bo do tej pory był to tylko sen.
  3. Kamień o kamień, kamień o kamień... spada odłam skały z Nieba zwiędłych marzeń. Nie wierzy w nie i nie ufa już nikomu. "Weźcie sobie tę duszę... nie jest już czysta!" - krzyczy im prosto w zamaskowane twarze i tym samym stawia czoła całemu światu. Pęka lustro i cały pokój wypełnia się jawą, bo do tej pory był to tylko sen.
  4. Dziękuję Ci z całego serca. Za co? Za to, że jesteś, za nic więcej. Tak mało, ale jednak bardzo dużo. Za śmiech bijący z Twej twarzy. Dziękuję za chwile, dziękuję za wydarzenia, dziękuję za Ciebie. Dziękuję za to mrugnięcie, za delikatnie dotknięcie mojej twarzy ręką. Dziękuję... Bo tylko na tyle mnie stać, nie potrafię... Nie potrafię wyrazić jak bardzo. Nie potrafię okazać tego, co czuję. Pocałunek, Twoje delikatne usta, zauroczenie? Nie wiem. Jak bardzo można zaufać drugiemu człowiekowi? Czy istnieje prawdziwa przyjaźń? Trudny wybór. Czy dobrze wybrałem? Czy to na pewno Ty? Dziękuję. Za wszystko. Za to, że jesteś taka dobra, za to, że można się do Ciebie przytulić. Wiesz, że tego potrzebuję. Dziękuję za Twoje spojrzenie, za co to czuję. Ale czy to jest To? Dziękuję, za każde pożegnanie, za tęsknotę, gdy Ciebie nie ma. Dziękuję za radość, gdy wracasz, gdy rzucasz się mi w ramiona. Dziękuję. Wiesz, że tego potrzebuję. Potrzebuję oparcia, tak bardzo mi tego brakowało, a teraz to mam. Ale nie przestaję się lękać. Lęk. Nawet więcej. Strach. Mniej więcej. Paniczna ucieczka przed rzeczywistością. A jeśli się coś zmieni. Wytrzymam? Co zmieni się we mnie? Dam radę? Nie poddam się? Ale na razie jest dobrze. Nic nie zapowiada zmian. Ale jeśli jednak? Niepewność zostaje. To jest takie trudne. Nie wiedziałem. Nie zdawałem sobie sprawy. Gdy się poznaliśmy nie wiedziałem co mnie czeka. Myślałem sobie - będę miał dziewczynę. A teraz myślę inaczej, myślę głębiej. Wiem, że to nie jest zwykłe prowadzenie się za rączkę, to coś więcej. I co z tego, że mam tak mało lat, i co z tego, że inni na mnie dziwnie patrzą, i co z tego, że inni nie widzą tego, co ja widzę w Tobie. Mnie to nie obchodzi. Ważne jest tylko co ja czuję, co ja widzę. Tego się nauczyłem. Dziękuję...
  5. Więc stoisz przy oknie aby siwymi piórami maskować przepaść żebym wpadał tak od święta do święta przekonując jak to ciężko było się wdrapać - choć zdartego naskórka ani na proporczyk ani przetartej liny nie przyniosę ci w zębach więc stoisz przy oknie do samej nocy by nie wpuszczać pełnego słońca w przepaść z której tylko wyrosłem
  6. Naucz się dzisiaj, Nie myśląc o jutrze; Naucz się teraz, Nie myśląc, co później; Naucz się kochać, Nie będąc kochanym; Naucz się pisać, Nie będąc pisarzem; Naucz się mówić, Nie będąc mówcą; Naucz się słuchać, Nie będąc słuchanym; ... Naucz się milczeć, NIE, Milczeć nie będę!...
  7. Kamień o kamień, kamień o kamień... spada odłam skały z Nieba zwiędłych marzeń. Nie wierzy w nie i nie ufa już nikomu. "Weźcie sobie tę duszę... nie jest już czysta!" - krzyczy im prosto w zamaskowane twarze i tym samym stawia czoła całemu światu. Pęka lustro i cały pokój wypełnia się jawą, bo do tej pory był to tylko sen.
  8. Ja, ty, my, wy, wszyscy, byliśmy, jesteśmy, będziemy, tam, tu, nigdzie, wszędzie, ZAWSZE? Choć to boli, żyj w świecie realnym. Bo niespełnione marzenia mogą zadać większy ból niż prawda. Nie uciekaj, łap chwile póki masz je w zasięgu rąk. Miej nadzieję że będzie lepiej. Żyjesz wśród ludzi, a tylko oni mogą Ci pomóc. Nie musisz szukać daleko wystarczy, że wyjdziesz z domu i otworzysz oczy. Wtedy w ciemności ujrzysz światło. A twe lęki staną się tylko snem. Snem którego nigdy nie było. Pamiętaj, nie jesteś sam. Twe życie jest darem. A Ty jesteś wyjątkowy. Nie śpij, bo prześpisz swe życie. A drugiej szansy nie dostaniesz. Nie udawaj, że jest dobrze. Nie czekaj. Zmień to. Nie odrzucaj człowieczeństwa, bo człowieczeństwo odrzuci Ciebie. Zrób to, dla siebie. Czuję to, jest blisko, nadchodzi, widzę jasność w ciemności, wyciągam rękę, nie boję się, zamykam oczy, budzę się
  9. Naucz się dzisiaj, Nie myśląc o jutrze; Naucz się teraz, Nie myśląc, co później; Naucz się kochać, Nie będąc kochanym; Naucz się pisać, Nie będąc pisarzem; Naucz się mówić, Nie będąc mówcą; Naucz się słuchać, Nie będąc słuchanym; ... Naucz się milczeć, NIE, Milczeć nie będę!...
  10. Naucz się dzisiaj, Nie myśląc o jutrze; Naucz się teraz, Nie myśląc, co później; Naucz się kochać, Nie będąc kochanym; Naucz się pisać, Nie będąc pisarzem; Naucz się mówić, Nie będąc mówcą; Naucz się słuchać, Nie będąc słuchanym; ... Naucz się milczeć, NIE, Milczeć nie będę!...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...