Wiem, że nie możemy,
Że narazie nic z tego
Wiem...
Ale nie wiem jak sobie radzić?!
Czym sie podeprzeć by żyć dalej?
Czym wypełnić pustkę
którą zachowałam dla Ciebie?
Ty się oddalasz, zanikasz
jak słońce o zachodzie
Czy Ty również schowałeś się
za horyzontem...
by wzejść kiedyś ponownie?!
Ja postoję, poczekam cierpliwie
na ponowny wschód słońca
o świcie...