Anna Świderska
-
Postów
102 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Anna Świderska
-
-
ciekwy komentarz, gratuluję;):) dzięki i pozdrawiam. to właściwie względna sprawa
0 -
nieskończenie wiele linii uśmiechu
zawieszonych po wewnętrznej stronie
sprawczyń istnienia lepiących z gliny
masturbujących się cichaczem na strychu
władzy nad mimiką. a oczy? pozostają
dziecięcym postanowieniem. pamiętasz?
śmiałeś się, że droga życia na dłoni
kochanki jest dwa razy dłuższa od twojej.
wierzysz w takie bzdury?
na półce topnieje coraz więcej ludzików
(uszyjmy im ubranka), spojrzeniem zmieniasz
kształt lichych ciał . zawsze możesz
wyobrazić sobie: jestem trzema kulami
śniegu,
każdego roku tworzą mnie z różnej
wielkości nosem , najczęściej bez rąk
i sumienia.0 -
i powiedz mi Jaś, czemu rycze przy tym wierszu? całuski:)
0 -
dziekuje
0 -
dziękuję. mistrz (mój) był zachwycony puentą, ala pantha rei:) ale dziękuję wam za uwagi, pomyślę nad zakończeniem:)
0 -
Moja desiderium - jedyne co mam zamiast
asa w nogawce
ślimaczę się od przystanku do autobusu
jakieś 3 hours (trzeba w końcu skoczyć
na wyspę, strzelić sobie rakietę lingwistyczną,
dać dziecku obywatelstwo)
budować: od szałasu , po domek na drzewie
dotychczasowe kopnąć by w dupę, choć
łacina mi w głowie, jedyne co mam0 -
dziękuję Panom serdecznie za wymianę zdań:) Panie R. nie rzucam się, mówię pa z uśmiechem, bo poczytałam pana wiersze:) Kyo dziękuję za obronę:*:*:*:*
a co do interpretacji.....
zaispirował mnie utwór pt. "Lepiej...lub horyzont2000"...piszę więc o odległych czasach...w formie kilku kadrów:) wiążących się z końcem ogólnie rzecz ujmując, fin,.,...koniec wieku (przeżyłam z kimś wiele) i fin.....koniec świata....przewijający się cyklicznie....tak jak imię, które chciał nadać dziecku, którego mieć nie będziemy...dobrze nie bede dalej wnikać. Jasiu to był chyba zbyt osobisty wierszyk bym go umieściła:*:*:*:* całuski wielkie, dziękuję CI:*0 -
Cytatco my tu mamy...
Ja nazwę to bełkotem.
a nazywaj se. pa0 -
wielki banał, przykro mi
0 -
Lepiej szeptać niż krtań
krzykiem zdzierać do krwi
Lepiej milczeć - i tak
Już i tak
Nie chce słyszeć nas nikt
Edyta Geppert
wyrywam okna - fin de siecle
- moje ukochane drzewa, zostawiam
parapety : zaśnij nim zapomnisz,
może teraz zobaczysz we mnie kobietę
nie zasłonię - bez obaw -, rzekłbyś:
fiolet składa się z czerwieni i błękitu
a ty nieokreślona - wybacz,
nie rozróżniam odcieni
fin du monde -
cykliczność strachu i imienia,
które chciałeś jej nadać w drodze na wschód
Lepiej usiąść i w dal
Długo patrzeć przez mgłę
Mocno wierząc, ze tam
Przecież tam
Jeszcze jest jakiś cel0 -
Cytatzmieniłambym "strzygę" i tytuł, reszta dobra, ujmujaca
tak.
cz.p.:)
dzięuję perełko:)0 -
CytatAniu, jeżeli cię nie mylę, to zrobiłaś duże postępy...
Bartoszu:):D dzięki, staram się. pomyślę nad uwagami i tytułem, jak zanjdę chwilkę wytchnienia ( pracuję w szkole od września - początki- a to wykańczające:)
nad tytułem też pomyślę. pozdrawiam serdecznie:*:*:*:*:*0 -
CytatKlimat jaknajbardziej mi się podoba.... Lubie tego typu rzeczy... Jeszcze wróce do niego bo jest bardzo dobry.... a przynjamniej na mój gust... cos w tym smutku jest...
Patryku :) dziękuję. wiesz "Belka" to moja ksywka z innego portalu:) od bellevue. tym bardziej cieszę się, że skomentowałeś mój wiersz:):):):):)0 -
CytatMasz rację Aniu coś jest na rzeczy z naszymi klimatami;
Jestem miłośniczką psów i popatrz nie pomyślałam,że jak
odchodzą za tęczowy most - mogą być obłokiem...
Ewo:) wczoraj wiczorem takiego psa widziałam na niebie:) dziękuję ślicznie:*:*:*:* pozdrawiam0 -
CytatNajtrudniej jest zacząc - dwa pierwsze wersy są słabe. Potem potężna porcja, nawet - wstrząsająca..
taka była konwencja:) ale rzeczywiście coś jest ze słabością tych wersów pierwszych. zaczyanałam jeszcze bez strachu i wzruszenia pisać wiersz, nadszedł później. dziękuję ślicznie za komentarz:*:*:*:*:*0 -
Aniu. uwielbiam taki styl . krótko zwięźle, bez niepotrzebnego gadania. podoba mi się :):) :*
0 -
:D:D:D dziękuję :*:*:*
0 -
Cytatporuszył mnie, naprawdę! tylko taki smutny
Aniu, to komplement dla mojego wiersza, że Cię poruszył, a z Twojej radości wezmę coś dla siebie:) dziękuję ślicznie0 -
CytatAniu, moim zdaniem, jest to całkiem dobry wiersz. Jedno co bym zmieniła... dać inne słowo w miejsce słowa "strzygę" oraz w zakończeniu pominąć słowo... "właśnie"
Tyle moich uwag, czy słusznych, sama oceń. Pozdrawiam... :)
Nata dziękuję za sugestię zastanowię się nad zmianami. właśnie sugeruje , że dzieje się to teraz, cały czas. a strzyga - miała być jedynym przyjacielem:):) dziękuję ślicznie0 -
Cytatszkoda mi tego psa
mi także było szkoda Tomku. pozdrawiam cieplutko i dziękuję za komentarz0 -
oznaczam nieprzytomne chodniki
moje getta trwają w półśnie
po wyjściu z łazienki zapominam ciebie
- strzygę - już jestem dorosła i naga;
wszystko wygląda jak mówiłeś:
pies którego ojciec bił każdego rana
wisi na niebie biały kłębiasty
nareszcie mu ciepło
na dole zawsze jest gorzej
chwieją się arkady przemykają
lustra z ciałem budynku co zawstydził się
brzydkich paznokci,
malachitem wieje z zachodu
- może zajrzy przez dziurkę
pod nogi spadł właśnie listek - samobójca
boję się ciemności0 -
drogi Jacku coś interpunkcyjnie trzeba poprawić według mnie. :)pozdrawiam serdecznie
Szeroka i długa jak linia transsyberyjska
noc wpada w szklankę wody.
drugie porwanie udane
z korzyścią dla koneserów sztuki
Ekspresja ukazuje człowieka zdolnego
do samozagłady poprzez krzyk, którego
pewnie nie usłyszymy. nasza świadomość
jest ciągle za mała
Możemy jedynie skłonić głowę, podeprzeć się
małymi dłońmi. Oczy szeroko otworzyć na most
bez początku i końca. Niepokój
jest chwilą przemawiającą poprzez emocje
krzyk przeszywa naturę
coś pokombinowałam:) ale z przymrużeniem oczka patrz proszę:*:*0 -
proszę o jakieś sugestie w sprawie wierszyka, czy jest w ogóle sens go dopracowywać ? dziękuję z góry
0 -
dźwigam wyblakłe błękity
odpoczywam snem
spóźniona nad ranem
gaszę latarnie
ogrody - dojrzałe wino, kolory
tak łatwo można spreparować
pada jak powieki każdy
dzień bez nazwy deszcz
zdrapuję chmury0
papilar wlepiony w wieczną zimę
w Wiersze gotowe
Opublikowano
o bałwanku ofcourse:) dziękuję za komentarz:) pozdrawiam serdecznie