Za ciche milczenie skazuję Cię na wrzask Za ciche milczenie białych gwiazd Moja twarz Czarny płaszcz rzeki nurt pełznie pełznie wróg Tam gdzie? tam Jestem sam daję radę małą sprawę tylko mam Są za cicho nie słyszę ich zza bram Twój ból twoich ran Ten stan i ten płacz nie patrz tak! Dalej walcz z nim walcz Koń i klacz wódka, kac cicho, głośno mokro, sucho nos i ucho w brzuchu kula matka się rozczula on umiera umiera? nic nie słychać za cicho... za cicho milczeć nie umiał.