Kobieta Wydma

podoba mi się bardzo,bardzo,zwłaszcza koniec,na pewno trzeba Ci uwierzyć,argumenty mówią same za siebie,pozdrawiam :-)

bardzo mi się podoba,fajna historia,choć do końca nie wiem o czym,może to i lepiej,a w niczym mi to nie przeszkadza,pozdrawiam :-)

podoba mi się...właściwie to powinnam to uzasadnić i uargumentować jakoś z sensem i z ewentualnymi wskazówkami...ale jakaś pustka,po prostu ...trafia to do mnie,ja też Jestem,a Nieba też jak do tej pory nie znalazłam,może mylą nam się mapy,pozdrawiam :-)

kończącą się w nieskończoność godziną oczekiwania Jestem ostatnim rozdziałem książki z brakującą kartką Jestem lepką kulką pokarmu w połowie drogi Jestem niedobitą muchą-intruzem niedopitą wodą kiedy nie chce się pić Jestem słowem na końcu języka łzami po cebuli bo tak to się nie wzruszam Jestem rozdwojonym włosem bo jak wychodzę z siebie to nigdy nie wracam I resztką smaku na podniebieniu jestem Jestem pajęczą siecią i twoim więźniem Tylko nie planuj amnestii bo mam amnezję Jestem biletem którego zapomniałam a ty jedziesz ze mną na gapę

śpię w pozycji embrionalnej czekam na ciepłe mleko matki dzisiaj zostałam zapłodniona to jeszcze potrwa a później odetną mi pępowinę i wszystko powróci na swoje miejsce tylko ja pewnie nie będę mogła się odnaleźć rytm twojego serca jest jak tykający zegar a ja ciągle odmierzam czas do momentu kiedy narodzę się martwa

powiedziałeś mi że kiedyś słońce może nie wzejść jednak od zawsze trzymasz mnie za rękę wschodzimy zawsze nigdy się nie kończy bo to aksjomat a tego się nie podważa więc nie mów delikatnie odrywam ci słowa od ust połykam