wszystkich obchodzi
ładna pogoda
by mogli popływać
dobry film w telewizji
by mogli wypocząć
gwiazdy na niebie
by mogli pomrzyć
bo wolno, mogą, chcą
wszystkich obchodzą
cudze cierpienia
by mogli doradzić
głodujące dzieci
by mogli współczuć
wojny między braćmi
by mogli krytykować
zbronie tego świata
by mogli się oburzać
ludzkie tragedie
by mogli pomagać
moje grzechy
by mogli sądzić
kogo obchodzi
paź królowej na łące
słowik, który przykucnął na gałęzi
mała nieznajoma Ola czy Ania z nieciekawą miną
płacz człowieka za ścianą
mej duszy krzyk i lament
ja i ty
i ta łza co płynie
tyle rąk chętnych by pomóc
tyle serc otwartych
tyle ludzi
lecz sama siedzę w pokoju